Wspaniała atmosfera panująca w Krakowskiej Szkole Filmowej im. Wojciecha Jerzego Hasa sprawiła, że czas studiów upłynął mi bardzo szybko. Gdyby nie kilkanaście moich studenckich etiud filmowych zapisanych na dysku komputera, mógłbym myśleć, że był to krótki sen podczas popołudniowej drzemki.